15 Sie 2014, Pią 9:03, PID: 407364
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15 Sie 2014, Pią 10:00 przez BlankAvatar.)
nikt cię tutaj raczej nie zmotywuje - to nie forum kołczów, tylko ludzi, którzy sami mają często problem z motywacją.
Jak nie znajdziesz swojej motywacji do pracy/leczenia, to spodziewaj się, że będzie kiepsko.Tylko pewnie nie w jakiś spektakularny sposób -w stylu- że niby skończysz jako bezdomny, bo całkiem możliwe, że mama-terminator będzie cię ciągle utrzymywać. Skończy się kiepsko - bo bardzo, bardzo nijako. Latka będą lecieć, będziesz tak sobie siedzieć, aż w końcu poczujesz się jak prawdziwa szmata. I to uczucie może wtedy nie chcieć znikać.
Jak nie znajdziesz swojej motywacji do pracy/leczenia, to spodziewaj się, że będzie kiepsko.Tylko pewnie nie w jakiś spektakularny sposób -w stylu- że niby skończysz jako bezdomny, bo całkiem możliwe, że mama-terminator będzie cię ciągle utrzymywać. Skończy się kiepsko - bo bardzo, bardzo nijako. Latka będą lecieć, będziesz tak sobie siedzieć, aż w końcu poczujesz się jak prawdziwa szmata. I to uczucie może wtedy nie chcieć znikać.