11 Sie 2008, Pon 10:52, PID: 52838
Ja tak mam bardzo czesto. Staram sie nie rozpamietywac tego co robie, bo nic dobrego to nie wnosi. Co by bylo gdyby..., jak powinnam sie zachowac..., co powiedziec..., a co zrobilam nie tak...Myslenie nad tym skutecznie psuje mi nastroj, wiec zakazalam sobie takiego myslenia
Niestety, wstydze sie tez za innych, za znajomych i nieznajomych, mlodych i starych- to glupie, ale jak inni nie potrafia wstydzic sie za swoje zachowania, to chociaz ja to za nich robie Trzeba zdawac sobie tylko sprawe, ze te inne osoby moga to zauwazyc i moze im sie to nie podobac. Fobicy czesto sa przewrazliwieni, to co dla innych jest normalne, dla nas jest dziwne, lub "nie na miejscu". Przesadzamy wiec tez pewnie z tym wstydem zwracajac uwage na cos, czego inni nawet nie zauwazyli.
Niestety, wstydze sie tez za innych, za znajomych i nieznajomych, mlodych i starych- to glupie, ale jak inni nie potrafia wstydzic sie za swoje zachowania, to chociaz ja to za nich robie Trzeba zdawac sobie tylko sprawe, ze te inne osoby moga to zauwazyc i moze im sie to nie podobac. Fobicy czesto sa przewrazliwieni, to co dla innych jest normalne, dla nas jest dziwne, lub "nie na miejscu". Przesadzamy wiec tez pewnie z tym wstydem zwracajac uwage na cos, czego inni nawet nie zauwazyli.