21 Cze 2014, Sob 15:29, PID: 397160
Nie wierzę bo wiara nie godzi się moim zdaniem z racjonalnym myśleniem. Ludzie potrzebowali wiary dawniej, w czasach ciemnoty. Teraz nie rozumiem ludzi wierzących w Boga ani trochę i jeszcze tego ich dumnego obnoszenia się z tym, chociaż sama kiedyś myślałam że wierzę ale to był błąd. Nie miałam wyboru, ochrzcili mnie, kazali mi chodzić do kościoła, na religię, przestrzegać przykazań i uczyć się modlitw. A gdybym urodziła się gdzie indziej kazaliby mi wierzyć w innego Boga, uczyć się innych modlitw, żyć inaczej. To głupie. Jak człowiek ma wolną wolę to niech sam wybierze sobie wiarę albo stworzy własnego boga ale jaki sens ma dyktowanie dziecku od małego w co ma wierzyć, tylko dlatego że jego przodkowie wierzyli albo bo to jest modne?