21 Cze 2014, Sob 12:54, PID: 397086
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Cze 2014, Sob 13:03 przez Zasió.)
"A ten nadal wybiera z pamięci modlitwy dla dzieci, które musiał kuć za młodu i równa je z teologiczną wykładnią. Ci wierzący to jak dzieci, zabrać im katechizm i się zgubią jak we mgle, nie?"
A nie?
Jednym z popularniejszych "pocisków" w stronę ateistów jest ten, ze bez Boga i jego słowa - przyjmijmy, że jakimiś symbolem tego ogółu chrześcijańskiego dziedzictwa, nauk i wartości jest "katechizm" - to będą źli ludzie, bo przecież Bóg dał zasady, Bóg dał sumienie itp. Więc to by się akurat w 100% zgadzało - gdy zabierzesz im katechizm i Boga, to, zgodnie z tym co mówią, staną się wstrętnymi szmaciarzami, a w każdym razie godnymi politowania grzesznikami, wysoce niedoskonałymi, ułomnymi moralnie jednostkami.
W ogóle to nowiu mieszasz wzniosłą akademicką teologię do prymitywnego ewolucyjnego mechanizmu? Ja cie jednak nie rozumiem, Clint.
Chyba tak sobie ćwiczysz pyskówki on-line - wszak pojawiasz się wyłącznie w takich wątkach - a religia obok polityki to w sumie najlepsza arena treningowa.
BTW - drogą mój miały rozumek nie ogarnia tej rzuconej przez kogoś gdzieś tu wyżej uwagi o tchórzach.... Fobia jest rodzajem grzechu i hańby dla wierzącego, więc ci głęboko wierzący dawno się z nią rozprawili?
A nie?
Jednym z popularniejszych "pocisków" w stronę ateistów jest ten, ze bez Boga i jego słowa - przyjmijmy, że jakimiś symbolem tego ogółu chrześcijańskiego dziedzictwa, nauk i wartości jest "katechizm" - to będą źli ludzie, bo przecież Bóg dał zasady, Bóg dał sumienie itp. Więc to by się akurat w 100% zgadzało - gdy zabierzesz im katechizm i Boga, to, zgodnie z tym co mówią, staną się wstrętnymi szmaciarzami, a w każdym razie godnymi politowania grzesznikami, wysoce niedoskonałymi, ułomnymi moralnie jednostkami.
W ogóle to nowiu mieszasz wzniosłą akademicką teologię do prymitywnego ewolucyjnego mechanizmu? Ja cie jednak nie rozumiem, Clint.
Chyba tak sobie ćwiczysz pyskówki on-line - wszak pojawiasz się wyłącznie w takich wątkach - a religia obok polityki to w sumie najlepsza arena treningowa.
BTW - drogą mój miały rozumek nie ogarnia tej rzuconej przez kogoś gdzieś tu wyżej uwagi o tchórzach.... Fobia jest rodzajem grzechu i hańby dla wierzącego, więc ci głęboko wierzący dawno się z nią rozprawili?