21 Lip 2015, Wto 16:11, PID: 454878
Cytat:Myślę że nie jesteśmy głupie - stres nas paraliżuje100% racji. Normalny człowiek nie czując stresu bez powodu, podczas przebywania z ludźmi - szybciej ogarnie, spokojniej, gdyż nie ma takiego parcia i nerwów. Fobik społeczny natomiast denerwuje się samą obecnością ludzi, tym że go oceniają, i zaczyna się błędne koło: fobik się denerwuje samą obecnością ludzi, zaczyna się lęk i stres -> zestresowany zaczyna się motać, nie potrafi się skupić na danej czynności przez co często mu nie wychodzi -> świadomość, że jest oceniany a dana praca mu nie wychodzi stresuje go jeszcze bardziej, przez co jeszcze gorzej mu to wychodzi. I koło się zapętla.
Jeśli dochodzą do tego inne zaburzenia jak depresje, gdzie samoocena jest bliska dna, pewność siebie już dawno o dno uderzyła - tworzy się fałszywy obraz, osoby trzecie zaczynają postrzegać taką osobę za głupszą, podczas gdy taka osoba może być zdolniejsza i mądrzejsza od otoczenia, ale jej zachowanie to wszystko maskuje, blokuje ją wewnętrznie.