06 Sie 2020, Czw 9:13, PID: 825649
Żyje w sumie tylko dla Mamy i uważam że uratowała jeszcze moją podupadającą psychikę i duszę. Wszczepiła mi to że jestem kimś wartościowym i jeszcze gdzieś w środku to mi siedzi, gdzieś daleko ale jest, że jeszcze mogę coś osiągnąć i może się uda. Mimo że wiele ludzi twierdzi zupełnie inaczej.... Ale i tak już czuje to słabiej....