27 Mar 2016, Nie 22:02, PID: 526686
Chyba nic mnie trzyma. Chciałbym jeszcze pomóc rodzicom pospłacać kredyty, pozałatwiać kilka swoich spraw. Zajmie mi to jeszcze niecałe trzy lata, może w międzyczasie znajdę jakiś sens w tej swojej mizernej egzystencji, może przestanę się użalać na siebie przypadkowym ludziom na forum zrzeszającym ludzi o problemach niejednokrotnie przewyższających moje, z nadzieją, że ktoś mnie wreszcie zauważy i jak ktoś w końcu to zrobi to zamiast nawiązać kontakt zamknę się jeszcze bardziej w sobie i odetnę całkowicie od świata, bojąc się wygłupić się przed ludźmi, którzy i tak nie będą pamiętać, że istnieję.