29 Wrz 2013, Nie 21:26, PID: 365470
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Wrz 2013, Nie 21:33 przez Alexandria.)
Poszłaś na studia po to, żeby mieć znajomych czy po to żeby się czegoś nauczyć?
Nie wiem, po co TY chcesz na siłę podchodzić do grupek ludzi.. Zawsze możesz wziąć książkę czy cokolwiek do poczytania, jak będziesz na siłę podchodzić do ludzi, zagadywać, robiąc się przy tym sztuczna to na pewno nie znajdziesz przyjaźni na uczelni... Co więcej, ludzie naprawdę mogą uznać Cię za dziwaczkę.
Radziłabym zapisać się na jakieś zajęcia, gdzie będziesz po części anonimowa, ale może uda Ci się nawiązać z kimś kontakt- nie na siłę. Ja np. zapisałam się ostatnio na bella dance. Nie muszę z nikim rozmawiać, ale lepiej się czuje jak jestem bardziej anonimowa w grupie i lepiej nawiązuje mi się znajomości.
Zależy, jak silną masz fobię. Ja tam wolę psychiatrę bo nie musiałam aż tak dużo mówić a to było stresujące, z psychologiem nie wypaliło bo psycholog siada i słucha, ale jak Ciebie to nie blokuje to możesz od razu do psychologa. Chociaż ja, radziłabym najpierw psychiatrę bo po pierwsze da Ci leki które mogą pomóc (mi tam bardzo pomogły na pewność siebie ale niestety już ich nie biorę), postawi diagnozę (nie musi to być fobia społeczna, może masz jakieś zaburzenia osobowości czy coś, nerwica lękowa) a w zależności od diagnozy itd psycholog będzie wiedział jaką terapię poprowadzić, będzie łatwiej zacząć myślę, zawsze może też skierować Cię na terapię grupową jak będziesz chciała..
Powodzenia
Nie wiem, po co TY chcesz na siłę podchodzić do grupek ludzi.. Zawsze możesz wziąć książkę czy cokolwiek do poczytania, jak będziesz na siłę podchodzić do ludzi, zagadywać, robiąc się przy tym sztuczna to na pewno nie znajdziesz przyjaźni na uczelni... Co więcej, ludzie naprawdę mogą uznać Cię za dziwaczkę.
Radziłabym zapisać się na jakieś zajęcia, gdzie będziesz po części anonimowa, ale może uda Ci się nawiązać z kimś kontakt- nie na siłę. Ja np. zapisałam się ostatnio na bella dance. Nie muszę z nikim rozmawiać, ale lepiej się czuje jak jestem bardziej anonimowa w grupie i lepiej nawiązuje mi się znajomości.
Zależy, jak silną masz fobię. Ja tam wolę psychiatrę bo nie musiałam aż tak dużo mówić a to było stresujące, z psychologiem nie wypaliło bo psycholog siada i słucha, ale jak Ciebie to nie blokuje to możesz od razu do psychologa. Chociaż ja, radziłabym najpierw psychiatrę bo po pierwsze da Ci leki które mogą pomóc (mi tam bardzo pomogły na pewność siebie ale niestety już ich nie biorę), postawi diagnozę (nie musi to być fobia społeczna, może masz jakieś zaburzenia osobowości czy coś, nerwica lękowa) a w zależności od diagnozy itd psycholog będzie wiedział jaką terapię poprowadzić, będzie łatwiej zacząć myślę, zawsze może też skierować Cię na terapię grupową jak będziesz chciała..
Powodzenia