04 Sie 2013, Nie 11:46, PID: 358824
To ja mam zgoła odmienne odczucia od Twoich, Żabofobiku. Wg mnie na tym forum jest zbyt wiele pesymizmu i smutku. Jestem zdania, że porzucenie go jest pomocne na drodze do wyleczenia. Przynajmniej nie postrzegamy się wtedy przez pryzmat "Jestem fobikiem", tylko raczej "Jestem osobą, która czasem ma problemy z lękiem i samooceną".