30 Lip 2008, Śro 11:58, PID: 49030
Z początku bałam się powiedzieć komukolwiek. Wstydziłam się nawet powiedzieć rodzinie. Jednak doszłam do wniosku, że nie powinnam się wstydzić mojej słabości. No i powiedziałam - najpierw mojej rodzince, potem 2 przyjaciółkom a na końcu dwóm znajomym.
I co się stało? Nic
Wyrzucając to z siebie ulżyło mi. Rodzina i przyjaciółki mnie wspierają i podziwiają, że wydałam mą największą tajemnicę. Nikt mnie nie wyśmiewa, nie szykanuje. Wręcz przeciwnie... Przynajmniej mam z kim o tym porozmawiać.
pozdro
I co się stało? Nic
Wyrzucając to z siebie ulżyło mi. Rodzina i przyjaciółki mnie wspierają i podziwiają, że wydałam mą największą tajemnicę. Nikt mnie nie wyśmiewa, nie szykanuje. Wręcz przeciwnie... Przynajmniej mam z kim o tym porozmawiać.
pozdro