08 Cze 2013, Sob 19:24, PID: 353729
Za każdym razem jak robimy coś czego nie robimy na co dzień wywołujemy zdziwienie innych. Jako przykład podam Ci mojego kolegę, który w gimnazjum nie przeklinał (w ogóle!), i nie wiedział jak smakuje alkohol. Pierwsze przekleństwa z jego ust i widok jego pijącego alkohol też wywoływał u nas zdziwienie i różne słowne zaczepki, ale z czasem ludzie się przyzwyczajają i tak jak mój kolega dziś nie musi już wysłuchiwać takich rzeczy, tak samo ty nie będziesz musieć w niedalekiej przyszłości, jeśli dalej będziesz się zmieniać. Ogólnie mogę Ci poradzić obracanie w żart wszystkiego co mówią, to chyba najlepsza metoda