27 Kwi 2013, Sob 17:57, PID: 348708
Nut napisał(a):Mam dobre wspomnienia odnośnie takich spotkań.
Fakt, że były to osoby które poznawałam przez dłuższy czas w internecie(rok, 1,5 roku). I mimo mojej przeokropnej nieśmiałości i kompletnej pustki w głowie jakoś się udało porozmawiać.
Teraz chciałbym poznać w końcu osobę z którą piszę od 6 lat na gadu, ale hmmm, to z kolei jest tak długi czas, że moje obawy są większe. A może zostawić sprawy tak jak są i nigdy się nie spotkać(?) miałby to swój urok.
Dam Ci dobrą radę: rób jak uważasz
Nie oszukujmy się... nasza osobowość na necie i w prawdziwym świecie jest inna. Czasem skrajnie różna. Takie wyjście ze znajomością do realu jest trochę krępujące i dziwne, bo niby kogoś świetnie znasz a tak naprawdę nie znasz w ogóle. Ale to nie znaczy, że głupie. Jak tak chcesz to działaj. Na co czekać?
@Piotr: to Mandey powinna działać by nie poznał innej