22 Lip 2008, Wto 12:22, PID: 45555
Luke to jest w sumie kwestia czego innego, o tym mi mowil wczoraj psychiatra, bo mam ten sam problem.
Brakuje mi takiego niczym nie zaburzonego przekonania do wykonywania roznych czynnosci, za duzo je analizuje, skupiam sie przez to nie na samej czynnosci, a bardziej na tym do czego ona prowadzi, nad sensem jej wykonywania, ogolnie sie na niej nie skupiam wiec nie wykonuje jej w 100% skutecznie.
Dostalem na to leki, i faktycznie zauwazylem, ze mimo ze biore leki od 2 dni, to juz teraz nawet jesli pojawiaja sie te watpliwosci, jestem w stanie stwierdzic, ze sa bez znaczenia i dzialam dalej.
Brakuje mi takiego niczym nie zaburzonego przekonania do wykonywania roznych czynnosci, za duzo je analizuje, skupiam sie przez to nie na samej czynnosci, a bardziej na tym do czego ona prowadzi, nad sensem jej wykonywania, ogolnie sie na niej nie skupiam wiec nie wykonuje jej w 100% skutecznie.
Dostalem na to leki, i faktycznie zauwazylem, ze mimo ze biore leki od 2 dni, to juz teraz nawet jesli pojawiaja sie te watpliwosci, jestem w stanie stwierdzic, ze sa bez znaczenia i dzialam dalej.