10 Mar 2013, Nie 15:50, PID: 342579
Tu nie ma innego wyjścia tylko iść na terapię i zrobić z sobą porządek. Ja też odczuwałem paniczny lęk do kobiet i nie byłem w stanie i ich obecności sklecić kilku prostych zdań. Wprawdzie nie pozbyłem się całkowicie problemu, ale jest już znacznie lepiej.
Rzecz, która mi najbardziej pomogła to wyrobienie sobie pewnych umiejętności. Konkretnie chodzi przede wszystkim o umiejętność rozmowy. Pracuje w zakładzie gdzie połowa czy większość to kobiety. Więc starałem się zagadywać. W końcu nauczyłem się jako tako prowadzić konwersacje zresztą nie tylko z kobietami. Co oczywiście przełożyło się na zmniejszenie lęku.
Zresztą chyba najlepsze efekty w walce z fobią dało mi wyrobienie sobie umiejętności społecznych czy też interpersonalnych.
Oczywiście nie pójdzie to tak gładko i szybko. W rok tego raczej nie zrobisz; a na początku nie będzie oszałamiających sukcesów. Na dodatek trzeba też pozbyć się fobii, bo jak masz problem z zrobieniem zakupów to raczej nie podejdziesz i nie zagadasz.
Rzecz, która mi najbardziej pomogła to wyrobienie sobie pewnych umiejętności. Konkretnie chodzi przede wszystkim o umiejętność rozmowy. Pracuje w zakładzie gdzie połowa czy większość to kobiety. Więc starałem się zagadywać. W końcu nauczyłem się jako tako prowadzić konwersacje zresztą nie tylko z kobietami. Co oczywiście przełożyło się na zmniejszenie lęku.
Zresztą chyba najlepsze efekty w walce z fobią dało mi wyrobienie sobie umiejętności społecznych czy też interpersonalnych.
Oczywiście nie pójdzie to tak gładko i szybko. W rok tego raczej nie zrobisz; a na początku nie będzie oszałamiających sukcesów. Na dodatek trzeba też pozbyć się fobii, bo jak masz problem z zrobieniem zakupów to raczej nie podejdziesz i nie zagadasz.