01 Mar 2013, Pią 23:26, PID: 341294
Zas napisał(a):. Mnie ciekawi jak sobie radzą ci, do których jeszcze los się nie uśmiechnął i nie trafili na kogoś, kto im pomógł...
Mnie ciekawi skąd u Ciebie przekonanie że wszyscy mieli wszystko podstawione pod nos (to nie pierwszy wątek w którym o tym wspominasz). Naprawdę znasz ich cała historie, że wysnuwasz takie wnioski? Mnie na przykład nikt nigdy do gabinetu za rączkę do gabinetu nie zaprowadził, ponad rok szukałem terapii grupowej. I też trafiłem na wielu konowałów po których wizycie miałem wątpliwości w zawód psychologa czy psychiatry. Ale trzeba szukać dalej, a nie obrażać się na wszystkich. Tak jak już ktoś kiedyś wspomniał wszędzie szukasz winnych zamiast skoncentrować się na sobie i swoim problemie. A takim podejściem to daleko nie zajdziesz, jedynie tracisz przychylność ludzi z forum.