17 Sty 2013, Czw 13:55, PID: 334382
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Sty 2013, Czw 13:57 przez Chlamydia.)
Narazie dałem sobie spokój z podrywaniem w miejscach "extremalnych", a KFC, McDonalds, ulica, transport są dla mnie takimi miejscami :9
Są przecież okazje do poznawania dziewczyn w bardziej "normalnych" miejscach... Np dzisiaj jechałem w autobusie ze znajomą, a ona z kolei jechała ze swoją koleżanką - z początku gadałem ze znajomą, ale potem przeszedłem bardziej na koleżankę... Wg mnie jest ładna i spoko, chyba nawet wywołałem w niej zainteresowanie... Ale oczywiści w końcu przycumowałem do swojej stacji i co miałem zrobić? Pożegnałem się z nią i tyle... Czy miałem jej powiedzieć przy swojej znajomej już wtedy czy by nie chciała ze mną gdzieś wyjść? Czy to jednak bylo za wczesnie? Nie chciałem zapeszać siebie, jej i mojej znajomej... No ale teraz to już tylko od losu zalezy czy moze kiedyś ją spotkam ponownie... I jeszcze gdzie ją spotkam... ? Bo jak znowu bedzie ze znajoma to przeciez nie zaprosze ją nigdzie///
Kolejna kwestia to poznawanie kobiet w miejscu pracy... A więc jesienią przyszlo nowa dziewczyna do pracy... Z początku fajnie mi sie z nia gadalo ( nawet bardzo fajnie), ale kiedy zacząłem się bardziej otwierać i pokazywać ze mi na niej zalezy to odrazu ona zaczela zamykac w sobie i mnie olewać/.// I teraz właściwie kotra interpetacja tej sytuacji bylaby słuszna ?
A. Ona z poczatku traktowala mnie jako kolege z pracy, ale gdy zauwazyla ze zaczynam na nia leciec, zdecydowala sie ze musi mnie przystopowac
B. Ona podświadomie sprawdzala mnie na ile jestem męski i chciała zobaczyć czy bede w stanie ja zaprosic gdzies lub dotknąć pomimo jej sprzeciwu i chlodnego zachowania
Dodam jeszcze ze obecnie mam w pracy podobna sytuacje z inna kobietą to znaczy jestsmy narazie na stopie kolezenskiej ale sie boje ze jak znowu zaczne bardziej sie otwierac to tez zacznie mnie olewac :-(
Obecnie nie jestem w stanie stwierdzić kiedy warto kobietę gdzieś zaprosic, dotknąc, wyznac uczucia...? Cały czas mam wrażenie, żę to nie jest jescze odpowiedni moment, miejsce, osoba lub ze ja jej sie nie podobam, skoro nie chce ze mna rozmawiac dluzej 10 sekund
Chciałbym abyscie mi cos doradzili na pytania zaznaczone pogrubiala czcionką ..Prosze
Są przecież okazje do poznawania dziewczyn w bardziej "normalnych" miejscach... Np dzisiaj jechałem w autobusie ze znajomą, a ona z kolei jechała ze swoją koleżanką - z początku gadałem ze znajomą, ale potem przeszedłem bardziej na koleżankę... Wg mnie jest ładna i spoko, chyba nawet wywołałem w niej zainteresowanie... Ale oczywiści w końcu przycumowałem do swojej stacji i co miałem zrobić? Pożegnałem się z nią i tyle... Czy miałem jej powiedzieć przy swojej znajomej już wtedy czy by nie chciała ze mną gdzieś wyjść? Czy to jednak bylo za wczesnie? Nie chciałem zapeszać siebie, jej i mojej znajomej... No ale teraz to już tylko od losu zalezy czy moze kiedyś ją spotkam ponownie... I jeszcze gdzie ją spotkam... ? Bo jak znowu bedzie ze znajoma to przeciez nie zaprosze ją nigdzie///
Kolejna kwestia to poznawanie kobiet w miejscu pracy... A więc jesienią przyszlo nowa dziewczyna do pracy... Z początku fajnie mi sie z nia gadalo ( nawet bardzo fajnie), ale kiedy zacząłem się bardziej otwierać i pokazywać ze mi na niej zalezy to odrazu ona zaczela zamykac w sobie i mnie olewać/.// I teraz właściwie kotra interpetacja tej sytuacji bylaby słuszna ?
A. Ona z poczatku traktowala mnie jako kolege z pracy, ale gdy zauwazyla ze zaczynam na nia leciec, zdecydowala sie ze musi mnie przystopowac
B. Ona podświadomie sprawdzala mnie na ile jestem męski i chciała zobaczyć czy bede w stanie ja zaprosic gdzies lub dotknąć pomimo jej sprzeciwu i chlodnego zachowania
Dodam jeszcze ze obecnie mam w pracy podobna sytuacje z inna kobietą to znaczy jestsmy narazie na stopie kolezenskiej ale sie boje ze jak znowu zaczne bardziej sie otwierac to tez zacznie mnie olewac :-(
Obecnie nie jestem w stanie stwierdzić kiedy warto kobietę gdzieś zaprosic, dotknąc, wyznac uczucia...? Cały czas mam wrażenie, żę to nie jest jescze odpowiedni moment, miejsce, osoba lub ze ja jej sie nie podobam, skoro nie chce ze mna rozmawiac dluzej 10 sekund
Chciałbym abyscie mi cos doradzili na pytania zaznaczone pogrubiala czcionką ..Prosze