17 Sty 2009, Sob 19:46, PID: 111990
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Sty 2009, Sob 19:50 przez mops.)
Witajcie, ma radość okazała się przedwczesna, ostawiłem lek bo następnie poszedłem na terapie grupową fobii społecznej. Rzeczywiście depresja i lęki wróciły z rożnym nasileniem i w różnym stopniu, tak mniej więcej od początku listopada. Teraz już wiem że to za krótko, a jakie ja musiałem piekło przejść, ja się cieszę że żyje. No więc od 2 tygodni znów biorę lek Citabax 20mg, prawdę powiedziawszy lekarz przepisał mi najpierw 20mg a po 3 dniach znów do niego poszedłem i mowie mu że mam myśli i plany samobójcze, to zwiększył mi dawkę do 40mg, ale ja wziąłem tylko te 20mg i tego się trzymam do tej pory, jest już lepiej. Nie chciałem się tak bardzo truć, i tak się zastanawiam w jakim stopniu jestem sobą, skoro depresja
towarzyszy mi od zawsze.
Ale widzę coś że albo miałem większą depresję niż przed pierwszym zażywaniem leku, albo działa on już na mnie trochę inaczej. Nie wiem, ale nie mam takiej motywacji do leczenie sie z tego wszystkiego co mi dolega jak kiedyś.
towarzyszy mi od zawsze.
Ale widzę coś że albo miałem większą depresję niż przed pierwszym zażywaniem leku, albo działa on już na mnie trochę inaczej. Nie wiem, ale nie mam takiej motywacji do leczenie sie z tego wszystkiego co mi dolega jak kiedyś.