16 Maj 2012, Śro 15:12, PID: 302195
To raczej nie jest pytanie związane z tematem.
Jak coś poczujesz silniejszego do dziewczyny, to reszta przestanie mieć znaczenie. Problem w tym, że nieśmiali faceci nie zdobędą się na konkurowanie z przystosowanymi i pogodzonymi ze sobą samcami. To jeszcze nie czas na odbijanie, chyba że ktoś chce się załamać.
Mnie jedna zajęta już trzy lata morduje i to chyba marny cień szansy, że ją odbiję zanim założy swoją rodzinę, daje mi chęć do wychodzenia na prostą. Mogę się spóźnić. Wiem, że dziwkami ani czekoladą sobie utraty tych marzeń nie wynagrodzę, bo jestem zbyt biedny.
Jak coś poczujesz silniejszego do dziewczyny, to reszta przestanie mieć znaczenie. Problem w tym, że nieśmiali faceci nie zdobędą się na konkurowanie z przystosowanymi i pogodzonymi ze sobą samcami. To jeszcze nie czas na odbijanie, chyba że ktoś chce się załamać.
Mnie jedna zajęta już trzy lata morduje i to chyba marny cień szansy, że ją odbiję zanim założy swoją rodzinę, daje mi chęć do wychodzenia na prostą. Mogę się spóźnić. Wiem, że dziwkami ani czekoladą sobie utraty tych marzeń nie wynagrodzę, bo jestem zbyt biedny.