20 Sie 2012, Pon 18:34, PID: 313113
tak mnie naszła refleksja, że mam duży problem ze wszystkim co negatywne. To znaczy - wszystko u mnie jest na NIE. Rozsądek muszę nazwać lekką nieufnością, a działanie któro z góry jest skazane na sukces ale jest trudne nazywam mniejszym złem.
I szczerze mówiąc - tak, pójście do dentysty też jest dla mnie mniejszym złem
w moim życiu nie ma dobra, zawsze jest mniejsze zło...
a jeśli chodzi o przykład z egoistą to zgadzam się, że po co niepotrzebnie ryzykować, twierdzę tylko że istnieje możliwość, że egoista będzie mógł stworzyć związek
I szczerze mówiąc - tak, pójście do dentysty też jest dla mnie mniejszym złem
w moim życiu nie ma dobra, zawsze jest mniejsze zło...
a jeśli chodzi o przykład z egoistą to zgadzam się, że po co niepotrzebnie ryzykować, twierdzę tylko że istnieje możliwość, że egoista będzie mógł stworzyć związek