25 Maj 2011, Śro 20:48, PID: 255770
Kupiec napisał(a):Jakby to była wina braku gaba to by leczyli depakiną chrono tylko...
Niestety jesteś w wielkim błędzie. Depakine może być pomocne w schizofreni,ale tylko doraźnie. W przeciwnym razie depakine jest za słaba, aby naprawić silnię zniszczoną psychikę schizofrenika. O ile depakine jest pomocne przy padaczkach i podnoszeniem poziomu gaba w dluzszym leczeniu, o tyle w przypadku schizofreni jest słabym lekiem. Powodem jest tutaj wychwytywanie gaba ale nie działanie depakine na receptory gaba i powodowanie ich lepszego działania. Depakine może podnosi poziom Gaba ale nie zwiększa sprawności receptorów Gaba jak np Benzodiazepiny. Benzodiazepiny jak alprazolam, clonazepam są bardzo skuteczne w schizofrenii co z tego jesli są silnie uzalezniające. I po kilku miesiacach robi się tolerancja dawki. Ponadto lęki w schizofreni, wynikające z braku Benzo, abstynencji sa nie do zniesienia. Lęki w schizofreni są tak silne, ze jest to nie do opisania w słowach. Lęk w schizofeni jest tak silny, ze tylko on potrafi doprowadzić ze człowiek stanie na jednej nodze i nie wie dlaczego. Poniewaz te lęki całkowicie dezorganizują strukturę myslenia.