16 Sty 2015, Pią 18:28, PID: 430232
skopek napisał(a):chyba niskie stężenie testosteronu mnie nie zabije.jedyne co zauważyłem to stany apatii i depresji,impotencja,otyłość brzuszna i dziewczyny nie robią na mnie specjalnego wrażenia.ot ludzie.
i jezeli taki stan rzeczy cie zadowala, czujesz sie dobrze ze sobą i niechcesz poprawiac jakosci swojego funckjonowania to nie musisz z tym nic robic, oczywiscie ze cie to nie zabije.
trash napisał(a):Powiedz to tym szczuplutkim jak tyczki łepkom, którzy po pół roku machania sztangą i zabaw ruskimi anabolami zaczynają wyglądać jak mutanty ... Wink Trening treningiem, żarcie żarciem, ale androgeny też są ważne. Nawet jeśli bezpośrednio nie powodują przyrostu mięśni, to mają na ten proces duży wpływ.wiem ze gospodarka hormonalna ma tu niemalze kluczowe znaczenie tylko chcialem troche zreperowac swiatopoglad tego goscia wyzej co napisal ze od prolongatum czlowiek staje sie gorylem, ze na bycie gorylem sklada sie o wiele wiecej czynnikow niz tylko ten jeden wspomniany