18 Lis 2011, Pią 23:43, PID: 280278
Jak już wspomnieli przedmówcy, to najpewniej nie jest nic poważnego (choroba neurologiczna) tylko po prostu tak manifestuje się u Ciebie fobia. Też to znam, pojawia się u mnie przy ciężkim stresie społecznym. I faktycznie, tak jak powiedział icy, raczej jest to drżenie. Jakby głowa nagle stała się tak ciężka, że mięśnie karku muszą wykonywać ogromną pracę, by utrzymać ją w pozycji pionowej. Coś jak drżenie mięśni rąk przy podnoszeniu naprawdę dużego ciężaru.
Dla pocieszenia powiem, że z zewnątrz trudno to zauważyć, to nam się wydaje, że głowa buja się jak rezus, a im bardziej skupiamy na tym uwagę , tym bardziej tak nam się wydaje. ;-) Ale jako objaw, chyba ciężko to będzie leczyć samo w sobie, trzeba by jednak eliminować przyczynę.
Dla pocieszenia powiem, że z zewnątrz trudno to zauważyć, to nam się wydaje, że głowa buja się jak rezus, a im bardziej skupiamy na tym uwagę , tym bardziej tak nam się wydaje. ;-) Ale jako objaw, chyba ciężko to będzie leczyć samo w sobie, trzeba by jednak eliminować przyczynę.