29 Gru 2015, Wto 17:01, PID: 500396
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Gru 2015, Wto 17:04 przez nika32.)
można tam trafić przypadkowo, ja chciałam pojechać do zwykłego szpitala a zawieźli mnie do tego szpitala, chciałam żeby lekarze się mną zajęli i dali mi leki przeciwbólowe, bo źle się czułam i miałam bóle, to okropne miejsce, łóżka były niewygodne, tam było nudno, nocą komary gryzły, było lato, okna były otworzone, w oknach były kraty jak w więzieniu, w ciągu dnia rozwiązywałam krzyżówki i czytałam czasopisma, książkę a także spałam, nie mogłam się skupić na czytaniu, bo czułam się obserwowana, rzeczywiście byłam obserwowana, w sali musiały być zainstalowane jakieś kamery, żeby psychiatra miała co napisać w historii choroby, nie nawiązałam tam żadnego kontaktu z nikim, to okropne miejsce, najgorsze były pielęgniarki, bo rządziły się jakby były u siebie w domu a inni nie mieli nic do gadania, za głośno tam było jak na mój gust, u mnie w domu jest zawsze cisza i spokój, do tego jestem przyzwyczajona a nie do takiego hałaśliwego towarzystwa, ja tylko chciałam stamtąd jak najszybciej wyjść, ale nie chcieli mnie wypuścić, bo o wypisie decyduje psychiatra, nie mogłam przekonać psychiatry, żeby mnie wypuściła, myślałam, że wyjdę stamtąd pod koniec sierpnia a trzymali mnie do końca października.