23 Lip 2011, Sob 22:14, PID: 263503
Poznałam na tym oto forum dwóch panów.. pierwszy wysłał do mnie jako pierwszy priva że jest z Częstochowy i poszukuje znajomych a ja calkiem blisko mieszkam.. i ktoregos dnia w wakacje spotkalismy się siedzielismy w parku i gadalismy.. spedzilismy jakies pare godzin w swoim towarzystwie, we wrzesniu w parku on mnie pocalowal po tym jak się na to zgodzilam.. spotykalismy sie dosc czesto zwykle w weekend ktory chodzilam na studia.. bylismy para moze jakies 10 miesiecy.. bylo fajnie a jednak czegos mi brakowalao.. on nie pozwalal mi na wiele rzeczy a ja czulam się zle z tym ze mam swoje potrzeby takie chocby jak przytulanie.. on ze mna zrewal jak twierdzil nie pasowalismy do siebie.. chociaz sluchalismy tej samej muzyki,mielismy duzo podobnych zainteresowan.. emocjalnie roznilismy sie od siebie..nie mogłam zniesc tego ze ze mna zerwał, tak bardzo mnie to bolało.. wtedy pomogła mi psycholog jakiś czas po tym jak wyleczyłam swoje złamane serce poznałam kogos fajnie rozmawiało sie na czacie pozniej na gg, wyglupialismy się i czułam ze wreszcie jestem soba.. a potem spotkalismy sie u mnie w domu.. miało byc kulturalnie rozmowy herbatka cisteczka.. chciałam go poznac blizej i tak naprawdę nie myslama ze cos z tego wyjdzie.. no coz stanelo na tym ze to ja go pocalowałam,tak szybko wyszlo nawet nie wiedzialam kiedy to była chwila.. potem bylo jeszcze wiele pocalunkow.. a teraz jestesmy juz jakis czas razem a ja wciaz jestem soba.. nie zmieniam sie, rozwijam nie czuje sie zle sama ze soba, ze cos musze, badz robie zle, nie czuje sie takze odpychana...