18 Lip 2011, Pon 17:05, PID: 262547
Unnecessary, radzę sobie jak tylko mogę, tłumacze sama sobie, płace ludziom aby mi tłumaczyli, biore leki,ale jak na razie -dobrze, idzie mi tylko w tym świecie zewnętrznym, w środku ból. Ale podobnie jak Ty wierzę ,że nie przegram życia
Chudy, ja miałam pierwszą robote w wieku 19 lat-staż na poczatek, zatrudnili mnie na stałe ale odeszłam bo był w sumie wyzysk. Rodzice nie mogli uwierzyć, przełknąć jak mogłam zrezygnować, w dzisiejszych czasach... gnębili mnie jeszcze 1,5 roku( studiowałam zaocznie) przy okazji bawiłam sie życiem. tego było dla nich za duzo. z 300zł w kieszeni wylądowałam w obcym mieście, ale to dało mi siłe, po prostu wpadłam w wir pracy. teraz sama nie wiem dlaczego? po tym wszystkim co zrobili, mam przeklęte wyrzuty sumienia i nie wiem czemu po prostu rekompensuje im (dalej nie wiem co) swoje zachowanie( a było normalne, tylko odbiegało od ich norm) drogimi prezentami- serio nie wiem czemu. Juz nawet do domu nie jeżdże.
nie wiem co jest gorsze przemoc fizyczna czy psychiczna. właściwie to po fizycznej następuje psychiczna, po prostu człowiek staje sie zobojetniały na ból fizyczny, a słowami można dobić. poza tym przemoc fizyczną widać, co sprawcy zazwyczaj jest nie na ręke. chyba też widzi że słowa bolą. wydaje mi sie też,że ktoś może chcieć wpędzić nas w chorobę
Chudy, ja miałam pierwszą robote w wieku 19 lat-staż na poczatek, zatrudnili mnie na stałe ale odeszłam bo był w sumie wyzysk. Rodzice nie mogli uwierzyć, przełknąć jak mogłam zrezygnować, w dzisiejszych czasach... gnębili mnie jeszcze 1,5 roku( studiowałam zaocznie) przy okazji bawiłam sie życiem. tego było dla nich za duzo. z 300zł w kieszeni wylądowałam w obcym mieście, ale to dało mi siłe, po prostu wpadłam w wir pracy. teraz sama nie wiem dlaczego? po tym wszystkim co zrobili, mam przeklęte wyrzuty sumienia i nie wiem czemu po prostu rekompensuje im (dalej nie wiem co) swoje zachowanie( a było normalne, tylko odbiegało od ich norm) drogimi prezentami- serio nie wiem czemu. Juz nawet do domu nie jeżdże.
nie wiem co jest gorsze przemoc fizyczna czy psychiczna. właściwie to po fizycznej następuje psychiczna, po prostu człowiek staje sie zobojetniały na ból fizyczny, a słowami można dobić. poza tym przemoc fizyczną widać, co sprawcy zazwyczaj jest nie na ręke. chyba też widzi że słowa bolą. wydaje mi sie też,że ktoś może chcieć wpędzić nas w chorobę