28 Mar 2011, Pon 12:28, PID: 246035
No, niby totalny chaos w głowie, ale post jakoś nawet, nawet napisałeś. Przy czym (nie gniewaj się, są tu wypowiedzi pisane znaaaacznie gorzej) stopniowo im dalej czytam Twoją wypowiedź pojawia się trochę niejasności. Trochę unikasz interpunkcji. Mniej więcej od tego miejsca zaczyna się coraz więcej niejasności, coraz więcej jakichś ogólników, które można zrozumieć tylko będąc w głowie wypowiadającego się: "a ja mam czasami wrażenie że działam jak zbuntowany dzieciak". Co tu masz na myśli? "Brakuję totalnej motywacji do czegokolwiek" - Tobie brakuje? Jak brakuje, skoro działasz i masz rezultaty? Nie rozumiem. "a jak się motywuję do czegoś to wiem że muszę wyjść do ludzi" - nie rozumiem, żeby się zmotywować wychodzisz do ludzi, czy po zmotywowaniu się, żeby działać wychodzisz do ludzi? No, nie widzę tego błędnego koła, bo na razie jestem jak błędny rycerz ze zdezorientowania. A jeszcze wrócę do czegoś, co jest istotne, ale nie było napisane niezrozumiale. Ty leczysz się u jakiego lekarza? U jednego do tej pory?
Witaj na forum.
ostnica napisał(a):... Z tego co piszesz wywnioskowałam, że niekorzystnie działa na Ciebie bliskość mamy ...Nic takiego nie znalazłem w wypowiedzi LensEye.
Witaj na forum.