17 Kwi 2011, Nie 15:42, PID: 249376
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Kwi 2011, Nie 15:51 przez plamka123.)
Który rok i które twoje przedstawienie
1 roku UCIEKAJ 3 czy 5 walcz dalej
1,2,3 wystąpienie walcz a jeśli potem powiesz sobie nie to zrezygnuj.
Nie ma się sensu męczyć ale ostrzegam na zaocznych też są wystąpienia.
Ja jestem pod ta presja ze jestem na 3 roku , prace mam już napisaną nie wiem jeszcze jak bo pani sprawdza, ostatni egzamin z dydaktyki i egzamin z angielskiego. A że z angielskiego jest pisemny to luz. Jednak kiedy jest sie na ostatnim roku ma się poczucie ze tyle się nacierpiało a teraz tak porostu zrezygnować , odejść po tylko wystąpieniach, po tylu narzekaniach przez te cholerne nauczycielki to szkoda. I dodatek presja mamy która chce bym skończyła te studia co powoduje strach wielki strach. A uwierzcie mi na nauczaniu tych wystąpień jest wiele .I jeszcze zajęcia z babą która wykańcza studentów psychicznie, zastrasza. Cholera jeszcze tylko 3 tygodnie dam rade.....tylko nie mogę dać się tym wstrętnym myślą..
1 roku UCIEKAJ 3 czy 5 walcz dalej
1,2,3 wystąpienie walcz a jeśli potem powiesz sobie nie to zrezygnuj.
Nie ma się sensu męczyć ale ostrzegam na zaocznych też są wystąpienia.
Ja jestem pod ta presja ze jestem na 3 roku , prace mam już napisaną nie wiem jeszcze jak bo pani sprawdza, ostatni egzamin z dydaktyki i egzamin z angielskiego. A że z angielskiego jest pisemny to luz. Jednak kiedy jest sie na ostatnim roku ma się poczucie ze tyle się nacierpiało a teraz tak porostu zrezygnować , odejść po tylko wystąpieniach, po tylu narzekaniach przez te cholerne nauczycielki to szkoda. I dodatek presja mamy która chce bym skończyła te studia co powoduje strach wielki strach. A uwierzcie mi na nauczaniu tych wystąpień jest wiele .I jeszcze zajęcia z babą która wykańcza studentów psychicznie, zastrasza. Cholera jeszcze tylko 3 tygodnie dam rade.....tylko nie mogę dać się tym wstrętnym myślą..