08 Lut 2015, Nie 22:55, PID: 433010
Zas napisał(a):jak się po czymś takim wspaniale układa życie?
nie biorąc pod uwagę zdrowia psychicznego, bo strasznie ucierpiało, wszystko inne się ułożyło, nie wiem czy to jakaś rekompensata od Boga po moich codziennie wylewanych łzach przez wiele lat... Chyba nie, bo przeżyłam tak wiele, że nigdy nie zapomnę, wspomnienia owszem zacierają się i tamten rozdział zamknęłam, nie wracam do niego nawet podczas psychoterapii, bo źle się wtedy czuję. Ktoś mi kiedyś powiedział, że muszę wybaczyć, ale po co? Skoro nigdy do końca nie zapomnę jak bardzo zostałam skrzywdzona będąc dzieckiem i nastolatką. Nie mam kontaktu już z tamtymi osobami i nie chcę ich znać.