27 Sty 2011, Czw 15:49, PID: 236939
Addicted napisał(a):W dzieciństwie nie miałem dużo problemów i jakoś nie myślałem nad tym czy rodzice wspierają mnie po prostu byli przy mnie prawie cały czas. Teraz jest zupełnie inaczej.
Sosen napisał(a):Mówisz teraz o wsparciu, więc możliwe że wcześniej się zapędziłem. Czy miałeś wsparcie o jakim piszę wyżej? Czy to było raczej chuchanie na zimne? Chaotyczne, nadopiekuńcze, albo zlewające jak np. ojciec?
Różnie to było. Trudno powiedzieć czegoś jeżeli się nie pamięta wszystkich sytuacji. Wydaje mi się że raczej nad mierna opiekuńczość i coś typu chuchania na zimno. Fajnie by było gdybym wszystko pamiętał z dzieciństwa : ). A co do opieki głównie mama się mną opiekowała. Tata mniej, no ale też wypada go wspomnieć w zasługach opieki nade mną.