10 Lip 2020, Pią 22:41, PID: 824410
(07 Lip 2020, Wto 17:40)Szary napisał(a):(07 Lip 2020, Wto 17:28)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Odkopuję. Znacie jakieś dobre metody na pozbycie się dysmorfofobii lub stłumienie jej?
Może oswojenie się ze swoim wyglądem poprzez częste patrzenie w lustro i strzelanie sobie miliona samojebek. Nie wiem, tak mi teraz przyszło do głowy. Myślę jednak, że nienawiść do swojego wyglądu może mieć trochę związek z tym, że nie patrzymy na siebie na co dzień i nie jesteśmy dostatnio przyzwyczajeni do tego, jak wyglądamy, podczas gdy ludzie wokół - współlokatorzy, rodzina - już tak. Patrząc w lustro lub na zdjęcie przeżywamy dysonans - to przecież nie ja, ja wyglądam inaczej. Warto zauważyć, że zdjęcia nie oddają naszego wyglądy w 100% tak jak to jest w rzeczywistości, ponieważ są one płaskie i dwuwymiarowe. W rzeczywistości jesteśmy trójwymiarowi i tak nas widzą inni. Różnica jest.
Nah, jak przesadzam w jedną lub w drugą stronę w jedną i w drugą stronę(albo ciągłe przyglądanie się sobie albo unikanie), to to wcale nie pomaga. U mnie jednak problem polega na czymś innym niż opisałeś. Długa i skomplikowana historia. Tak czy inaczej dziękuję za rady.
(07 Lip 2020, Wto 21:44)bajka napisał(a):(07 Lip 2020, Wto 17:28)KA_☕☕☕_WA napisał(a): Odkopuję. Znacie jakieś dobre metody na pozbycie się dysmorfofobii lub stłumienie jej?
Jeśli to obsesyjne myślenie to dla mnie spoko fluoksetyna, o ile nie koliduje np. z innymi lekami, albo o ile przyjmujesz taką opcję w ogóle. Akurat robienie sobie zdjęć to słaba opcja, ja na każdym wyglądam inaczej, zresztą tak samo z lustrami. Jest też książka "jak pokochać swój wygląd" to w formie treningu, ja nie byłam w stanie przebrnąć przez pierwsze ćwiczenia (za dużo emocji), ale może warto zajrzeć K? (Ja spróbuję zajrzeć jeszcze raz)
Na ten moment ani ja ani moja psychiatra, do której chodzę, nie zdecydowałyśmy się na wznowienie terapii polegającej na regularnym zażywaniu leków - myślę, że na ten moment nie jest mi to potrzebne. Jeśli chodzi o te zdjęcia - mam dokładnie tak samo jak Ty! Nawet chyba kiedyś o tym rozmawiałyśmy. Czy chodzi o tę książkę autorstwa Pedrick Cherry? Dziękuję za polecenie. Postaram się zainteresować tematem. ^_^ Czy mogłabyś napisać, na czym polegają te przykładowe ćwiczenia?