12 Wrz 2018, Śro 1:10, PID: 763554
(10 Wrz 2018, Pon 8:53)zonaa napisał(a): No więc po 4 dniach kiedy mąż wszedł na dawkę 150 pieczenie w głowie, i bardzo złe samopoczucie - za wiedzą psychiatry mąż wrocil do dawki 125. I było dobrze dwa tygodnie. Teraz znowu nawrót objawów depresji co się dzieje??? Mąż załamany wizyta u lekarza w piątek.
W sumie mąż bierze setaloft pełne 7 tygodni. Czy jeśli już się poprawiło i potem znowu pogorszyło to jest szansa że lek da efekt ??????
U mnie zaczęło działać dopiero po dłuższym czasie, na 100 miałam lekką poprawę, ale to nie było to. Dopiero po 150 zaczęło być lepiej. U mnie też czasem wracają myśli samobójcze, ale na szczęście już nie tak często jak to bywało.
Ja z kolei musiałam sobie porcjować tableteczki, bo się bałam, że mi nie starczy do wizyty kolejnej, a ciężko z terminami u mojej lekarki. Na szczęście, zwolniło się miejsce i tym sposobem byłam dzisiaj. Nie mówiłam jej, że porcjuję bo yyyy jestem głupia xD. Ale jak biorę te 125 to apetyt mi spada, czuję zawroty głowy i mdłości, więc zgodnie z zaleceniami będę brała 150 jeszcze. Boję się, co będzie, jak będę schodzić na 100.