10 Wrz 2018, Pon 19:23, PID: 763328
(10 Wrz 2018, Pon 18:12)BlankAvatar napisał(a): mam wrażenie, że za bardzo panikujecie... leki potrzebują czasu, takie nakręcanie się nie pomagaNa pewno masz rację.
Ale mąż ma nawrót depresji od stycznia tego roku (po chyba 15 latach przerwy) - kolejne zmiany leków bardzo go wyeksploatowały z sił. Stąd pewnie brak cierpliwości u niego, a złe samopoczucie potęguje to wszystko. Przerażają mnie jego myśli s. - wciąż to wraca...
Dziękuję nie mniej za Twoją odpowiedź, bo jest to jakaś wskazówka. Nadal będę starała się ze wszystkich sił wspierać męża w tej walce... Mocno wierzę w setaloft, tym bardziej, że dobre dni na tym leku były.