27 Maj 2010, Czw 11:23, PID: 207793
Tak masz racje, ja też tak chyba mam. Jak naprzykład jestem w pracy i robie coś z jakąś większą grubką ludzi to skupiam się na tym co robie a nie natym co oni teraz o mnie myślą daltego i stresu jakiegoś wielkiego nie odczuwam. Natomiast stres przychodzi automatycznie gdy z tymi samymi osobami mam siedzieć na przerwie. Wszyscy o czymś rozmawiają, smieją się a ja tylko słucham i myśle o tym żeby mnie nikt o nic nie spytał i nic do mnie nie powiedział.