18 Wrz 2020, Pią 16:44, PID: 828614
(17 Wrz 2020, Czw 21:45)Dalekadroga napisał(a): Słuchała, odpowiadała, po czym po dłuższej chwili wyczułam, że nudzi ją temat (mimo że i jej dotyczył) i z kultury po prostu nie powie źle. Od niechcenia rzuciłam nowym, o tym że sąsiadkę widziałam w ładnej bluzce i gdzieś wychodziła (gdzie nie wiem). Podekscytowana zaczęła mnie uważnie słuchać, ożywiona dopytywała o każdy szczegół z tego wydarzenia, widziałam przyjemność sprawiał jej temat, kiedy dla mnie był zwyczajnie męczący i mało ciekawy...Podobno ludzie są ewolucyjnie dostosowani do zbierania informacji o osobach z najbliższego otoczenia społecznego, stąd częściej się zdarzą osoby zainteresowane takimi tematami niż abstrakcją.
(17 Wrz 2020, Czw 21:45)Dalekadroga napisał(a): Myślę, że mogłabym rozmawiać z ludźmi o niczym i takich pierdółkach, ale to nie byłabym chyba prawdziwa ja : (
Da się tego nauczyć, czy wyrobić w nawyk, jak myślicie?
Niby można, ale w sumie czy to jest gra warta świeczki.