06 Mar 2008, Czw 18:10, PID: 14812
Tak to smutne bo przecież człowiek w tym wieku rozpaczliwie potrzebuje kogoś kto by się nim zajął.
Ale kiedy się jest dwa razy dojrzalszym od innych to trudno znaleźc kogoś kto by się o nas troszczył. Bo nikt nie rozumie, że potrzebne mi jest tylko zwykłe pytanie: "jak samopoczucie". Ważniejszy był zawsze błyszczyk dyskoteka, randka. Ja nigdy nie przechodziłam tego etapu i w gimnazjum było mi naprawdę bardzo ciężko. Buntowałam się, obrażałam. Ale czy one zauważyły, że jestem na nie obrażona? Oczywiście. Tylko, że nic je to nie obchodziło, bo one były RAZEM. Tak zawsze razem, dla nich to było jakby mucha bekła. I we wrześniu też były razem. A ja od zawsze jestem sama.
Nie wiem co mi się tak zebrało na to, żeby wyciągac te wszystkie żale. Taki mam nastrój dzisiaj.
Ale kiedy się jest dwa razy dojrzalszym od innych to trudno znaleźc kogoś kto by się o nas troszczył. Bo nikt nie rozumie, że potrzebne mi jest tylko zwykłe pytanie: "jak samopoczucie". Ważniejszy był zawsze błyszczyk dyskoteka, randka. Ja nigdy nie przechodziłam tego etapu i w gimnazjum było mi naprawdę bardzo ciężko. Buntowałam się, obrażałam. Ale czy one zauważyły, że jestem na nie obrażona? Oczywiście. Tylko, że nic je to nie obchodziło, bo one były RAZEM. Tak zawsze razem, dla nich to było jakby mucha bekła. I we wrześniu też były razem. A ja od zawsze jestem sama.
Nie wiem co mi się tak zebrało na to, żeby wyciągac te wszystkie żale. Taki mam nastrój dzisiaj.