11 Mar 2010, Czw 21:21, PID: 198639
lolek napisał(a):Tylko chodzi o to, że jeżeli terapia jest skuteczna i jej skuteczność jest długotrwała, to ta terapia również wpływa na biochemię mózgu tylko w jakiś "inny sposób". Najprawdopodobniej utrwala ona pewne "pozytywne" połączenia nerwowe.
Richards w swojej terapii to tłumaczył właśnie tak. Wygaszasz stare ścieżki neuronalne(czy jak je nazwać) i budujesz nowe, racjonalne i pozytywne. To jest wytłumaczenie terapii poznawczo behawioralnej. W innych to pewnie wygląda inaczej.
No i też zgadzam się z tym co ty piszesz.
Nie podoba mi się tylko słowo "przyczyna", przy biochemicznym opisie pewnych zjawisk.