25 Lis 2009, Śro 21:56, PID: 187216
Embody napisał(a):Nie mam tak. Problem leży w moim wnętrzu. A konfilkt to mam sam z sobą. Z innymi staram się żyć w zgodzie.
Ja już nie wiem czy to prawda , czy to wytwór mojego umysłu.
Najlepiej czuję się kiedy jestem sam. Sama obecność innych osób , nawet dzieci i żony powoduje że jestem jakiś niewyluzowany.