17 Paź 2009, Sob 21:53, PID: 181504
Aż się przestraszyłem, bo do pewnego momentu to było niemal dokładnie o mnie... Na szczęście potem ulżyło mi, bo okazało się, że nie jestem beznadziejnym przypadkiem. Znam wartość przyjaźni (może nawet lepiej niż "średnia krajowa") i staram się nawiązywać kontakty... Ale fakt faktem, od dawna moim marzeniem było to, żeby być sławnym... czyli żeby uwaga ludzi skupiała się na mnie o_O. O tym, że mam pewne braki w inteligencji emocjonalnej wiem od dawna, ale czy aż takie?
Ten artykuł jest moim zdaniem dosyć mętny, mało napisano o lękach. A także nie napisano o tym, jakie mogą być przyczyny niezaspokojenia emocjonalnego. A przyczyną może być przecież na przykład to, że wielu ludzi potraktowało nas jak szmaty.
P.s. Od jakiegoś czasu uważałem się za egocentryka. Ale zdecydowanie nie za egoistę.
Ten artykuł jest moim zdaniem dosyć mętny, mało napisano o lękach. A także nie napisano o tym, jakie mogą być przyczyny niezaspokojenia emocjonalnego. A przyczyną może być przecież na przykład to, że wielu ludzi potraktowało nas jak szmaty.
P.s. Od jakiegoś czasu uważałem się za egocentryka. Ale zdecydowanie nie za egoistę.