11 Sty 2013, Pią 20:09, PID: 333652
Powiem wam, że miałem coś tu napisać o tej nocy i tym wszystkim, etc. ale dochodze do wniosku jak niewiele to co napisze zostanie zrozumiane. Mam też wrażenie, że moje wnioski na ten temat na dzien dzisiejszy są równie mało istotne co woda w jakiejś rzece w okreslonym punkcie - jutro tam będzie zupełnie inna woda. Te wnioski wydają się jakby prawdziwe w obrębie tej rzeki i w tym dokładnie punkcie, jednak dla innej rzeki lub w innym punkcie one raczej niewiele znaczą.Jeśli przyczepiamy się do rzeki i do określonego jej punktu to jakby zatrzymujemy jej swobodny, naturalny przepływ.