04 Sie 2023, Pią 11:52, PID: 870563
Ja to zawsze byłem typem romantycznym, już od gimnazjum bardzo bolało mnie, że jestem sam. I nie chodziło o skakanie z kwiatka na kwiatek. W liceum pierwsze zauroczenie (taniec na dyskotece inauguracyjnej) i oczywiście tekst, że skończyły nam się tematy do rozmowy. Później przez 3 lata widywałem ją co jakiś czas na korytarzu. Pojawiło się grono.net
i ją wyśledziłem i raz na jakiś czas wchodziłem na jej konto, Wtedy była taka opcja, że ona widziała kto ją sprawdza i napisała w swoim opisie, że nie lubi nieśmiałych i niezdecydowanych mężczyzn. Ok, przekaz zrozumiany.
Później studia i tam spotkałem swoją wyimaginowaną miłość na całe życie. Nawet sam się uśmiechnąłem pierwszy. I tyle, 2 lata później rzuciłem studia, ale pomyślałem, że muszę spróbować. Oczywiście znalazłem ją na fb i zaproponowałem spotkanie, a ona mi na to, że mam podejść do niej w realu i zaprosić. I tak zrobiłem. Zgodziła się. Randka była okropna, byłem jeszcze większym z+ niż w warunkach naturalnych. Jak się rozchodziliśmy to powiedziała zadzwonimy do pana. Ale ja nie ma telefonu. Mimo wszystkich to jest kobieta której wzór powinien stać w Sevres.
i ją wyśledziłem i raz na jakiś czas wchodziłem na jej konto, Wtedy była taka opcja, że ona widziała kto ją sprawdza i napisała w swoim opisie, że nie lubi nieśmiałych i niezdecydowanych mężczyzn. Ok, przekaz zrozumiany.
Później studia i tam spotkałem swoją wyimaginowaną miłość na całe życie. Nawet sam się uśmiechnąłem pierwszy. I tyle, 2 lata później rzuciłem studia, ale pomyślałem, że muszę spróbować. Oczywiście znalazłem ją na fb i zaproponowałem spotkanie, a ona mi na to, że mam podejść do niej w realu i zaprosić. I tak zrobiłem. Zgodziła się. Randka była okropna, byłem jeszcze większym z+ niż w warunkach naturalnych. Jak się rozchodziliśmy to powiedziała zadzwonimy do pana. Ale ja nie ma telefonu. Mimo wszystkich to jest kobieta której wzór powinien stać w Sevres.