21 Kwi 2012, Sob 0:35, PID: 299225
też się wypowiem na temat metylofenidatu. co do tych 3 godzin na metylofenidacie to przesada. ja uważam że mam inattentive add, tylko w raczej dość małym stopniu, ale na pewno mam za mało dopaminy. i jak to biorę to się czuję świetnie, dużo energii, zmienia się trochę nastawienie, bardziej jestem na szukanie przyjemności niż unikanie cierpienia. w połączeniu z clonem i kawą albo energetykiem można się całkiem nieźle bawić na imprezie, dla mnie lepiej niż na alko. ale niestety w Polsce ten lek jest prawie niemożliwy do dostania dla pełnoletniej osoby, tym bardziej jak nie ma stwierdzonego adhd. szkoda, że u nas nie ma jak w USA, tam jest pełno leków stymulujących, jestem pewien, że tam spokojnie bym mógł się zastanowić czy lepszą opcją jest Concerta, Ritalin czy Addreal. Szkoda... Chcącemu nie dzieje się krzywda, to moja sprawa co biorę, a jakoś concerta nie uzależniła (jestem w innym kraju, udało mi się dostać, w Polsce by mi się to też przydało, od czasu do czasu można wziąć, skoro małe dzieci to biorą dzień w dzień, to czemu ja nie mogę sobie tego wziąć 2, góra 3 razy w tygodniu...).
tylko trzeba pamiętać, że z alko nie można łączyć.
i sosen to nie jest pochodna amfetaminy, choć w dużych dawkach może działać stymulująco i ma podobne działanie do amfetaminy. ale w dawkach terapeutycznych działa dobrze i w miarę bezpiecznie.
tylko trzeba pamiętać, że z alko nie można łączyć.
i sosen to nie jest pochodna amfetaminy, choć w dużych dawkach może działać stymulująco i ma podobne działanie do amfetaminy. ale w dawkach terapeutycznych działa dobrze i w miarę bezpiecznie.