21 Lis 2009, Sob 13:08, PID: 186448
Dyskomfortem jest dla mnie patrzenie ciągłe. Robię to świadomie, więc niestety siłą rzeczy rozpraszam się i czasem tracę wątek Tzn. słuchając. Chociaż i tak łatwiej słuchać patrząc w oczy, niż mówić robiąc to. Przynajmniej mi, ale ponoć większość fobików tak ma.
Najbardziej problematyczne jest jednak patrzenie w oczy w trakcie milczenia. Jakieś takie niesamowite napięcie się wtedy tworzy.
Najbardziej problematyczne jest jednak patrzenie w oczy w trakcie milczenia. Jakieś takie niesamowite napięcie się wtedy tworzy.