08 Cze 2021, Wto 20:56, PID: 843827
Trochę niestety mam podobne doświadczenie co Ivs. Wszystko z czasem do mnie wróciło. Najgorzej, że nie od razu, a po czasie, w kłótni. Pod wpływem emocji można wiele rzeczy powiedzieć, ale wtedy też wychodzi szacunek lub jego brak do drugiego człowieka. Z człowieka najważniejszego spadłem na zwykłego nieogara.
Nadal jestem wylewny, bo nie radzę sobie ze wszystkim sam, ale w nowym związku raczej już całego siebie już bym nie opowiedział. Nie powiedziałbym skąd pochodzę, bo przeszłość każdy z nas ma różną i nie każdy się tym chcę dzielić. Wolałbym się skupić na tym jaki jestem teraz, co chcę osiągnąć i z częścią problemów będę borykał się po prostu sam. Tak teraz to widzę.
Nadal jestem wylewny, bo nie radzę sobie ze wszystkim sam, ale w nowym związku raczej już całego siebie już bym nie opowiedział. Nie powiedziałbym skąd pochodzę, bo przeszłość każdy z nas ma różną i nie każdy się tym chcę dzielić. Wolałbym się skupić na tym jaki jestem teraz, co chcę osiągnąć i z częścią problemów będę borykał się po prostu sam. Tak teraz to widzę.