04 Maj 2021, Wto 17:16, PID: 841919
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04 Maj 2021, Wto 17:28 przez U5iebie.)
(04 Maj 2021, Wto 17:01)gosc123 napisał(a): tamto moje to było relacja, a nie związek.Przedstawiłeś ją kiedyś komuś, jako swoją dziewczynę, powiedziałeś jej to, albo ona tobie, obiecywałeś coś, mówiłeś że kochasz, albo ktoś pytał czy kochasz? To są takie znaki nakierowujące na to, że druga osoba jednak oczekuje związku, albo czuje że jest w związku.
Jak tego nie było to nie nazwałbym tego związkiem, jeśli coś było to jak dla mnie należało o tym pogadać. Jak tego nie ma, a jednak są wątpliwości, to w sumie tez polecam pogadać, czy jesteśmy w związku czy nie. xP Zresztą w ogóle niewyobrażam sobie związku (czy też jakiejkolwiek relacji o zabarwieniu erotycznym) bez gadania o tym xD, przecież to dość istotne żeby mówić o tym jaki ma się obraz związku/relacji i oczekiwania.
@Shirohebi
Sytuacja która przedstawiasz to już trochę ignoranctwo faceta (albo specjalne rżnięcie głupa), bo jednak jeśli ma się poglądy mocno inne od poglądów większości osób, w których otoczeniu się obracamy, to tym barzdziej powinno się pogadać. xP To co wyżej napisałem.
Jak komuś zależy na drugiej osobie chociaż minimalnie i leży mu na sercu żeby druga osoba czuła się dobrze w relacji, to serio nie widzę możliwości nierozmawiania o tym. xP
Po za tym na drugim biegunie są związki gdzie przespanie się z kimś innym faktycznie zdradą nie jest. Znowu kwestia ugadania się.