22 Kwi 2021, Czw 17:05, PID: 841282
Też nie mówię, że nie mam znajomych i większość nie drąży tematu. Jeśli już temat pójdzie jakoś w tym kierunku to najczęściej mówię, że znajomości się powykruszały bo ktoś wyjechał za granicę, ktoś do innego miasta. Mam wrażenie, że niektórzy "normalsi" też nie mają znajomych bo wolą się trzymać z rodziną lub partnerem. Tylko, że oni umieją to uzasadnić. Częściej niż o spotkaniach ze znajomymi, słyszę o spotkaniach z przyjaciółmi. O dziwo mam wrażenie, że wiele osób tych przyjaciół jednak ma, i że po studiach bardziej inwestuje się w przyjaźnie niż znajomości bo nie starcza na wszystko czasu.