25 Mar 2021, Czw 22:01, PID: 839834
(25 Mar 2021, Czw 19:58)Alexander Guard napisał(a):Eskapista napisał(a):na pewno nie mają tego alkoholu we krwi czy w głowie - jak to chociażby z zaburzeniami.
A czym, jak nie zaburzeniem pracy mózgu jest alkoholizm? Wiesz, przez umysł uzależnionego potrafią przewijać się dziesiątki powodów, by właśnie to zrobić - napić się alkoholu. I następuje to zwłaszcza, gdy uzależniony usiłuje go sobie odmówić. To jest bardzo silne, na ogół wola uzależnionego jest słabsza. Toczy się wewnętrzna walka, którą przeważnie z pokusą alkoholu się przegrywa. Powie ktoś - to niech w takim razie wykaże się silniejszą wolą i oprze temu. Sęk w tym, że traci się kontrolę, wolę i panowanie nad tym nadużywaniem. Ale może nie byłeś tego do końca świadomy i dlatego tak swój post sformułowałeś? To nic uwłaczającego, jeśli tak; podobnie, jak ja też nie wiem o wielu kwestiach, o których więcej wiesz Ty.
To zwyczajnie uzależnienie. Ja jestem uzależniony od gier i mi jakoś nikt nie współczuje. Na to nawet nie ma określenia. Czuję przymus grania, mimo że często grać nie chcę. Czym to się różni od alkoholizmu. Albo od uzależnia od pornografii. To samo. Tylko o alkoholizmowi więcej się mówi.
I nie praw mi morałów, bo jeżeli ktoś tu kogoś nie zrozumiał, to ty mnie. Jesteś alkoholikiem i próbujesz się usprawiedliwić, oddalić od siebie winę.
Alkoholizm jest skutkiem, a nie przyczyną. Tak jak każde uzależnienie. Tylko on wyrządza więcej krzywd innym. Osobiście byłbym za całkowitym zakazem sprzedaży alkoholu. Już lepsza jest marihuana. Ona nikomu nie wyrządza szkód.