03 Mar 2021, Śro 16:38, PID: 838552
Nie dawałem znaku w tym wątku, bo potrzebowałem trochę temat przetrawić.
Trochę problematyczna kwestia. Nie odrzucałbym jednak całkiem treningu woli, jak kombinowałem wcześniej. Na dobrą sprawę ustawienie spraw życiowych tak, by się nie miało możliwości powrotu do destrukcyjnych przyzwyczajeń też jest jakimś przejawem silnej woli. Hm, muszę zastosować wobec siebie to, co najlepiej zadziała.
No i robię pewne, pewne małe kroki. Potrafię odmówić sobie piwa czy nie zapalić. Tylko ogarnia mnie uczucie "zimnego prysznica" na psychikę. Ale może właśnie trzeba przez to przejść.
(21 Lut 2021, Nie 16:55)leftcereal napisał(a): A jak planujesz wymusić na sobie te ograniczenia?
Trochę problematyczna kwestia. Nie odrzucałbym jednak całkiem treningu woli, jak kombinowałem wcześniej. Na dobrą sprawę ustawienie spraw życiowych tak, by się nie miało możliwości powrotu do destrukcyjnych przyzwyczajeń też jest jakimś przejawem silnej woli. Hm, muszę zastosować wobec siebie to, co najlepiej zadziała.
No i robię pewne, pewne małe kroki. Potrafię odmówić sobie piwa czy nie zapalić. Tylko ogarnia mnie uczucie "zimnego prysznica" na psychikę. Ale może właśnie trzeba przez to przejść.