24 Lis 2020, Wto 19:46, PID: 832561
Temat dla mnie na czasie.
Rzeczywiście odpowiedź na podobne pytania może komuś pomóc zrozumieć schematy stojące za zjawiskiem.
1. W wieku 16 lat.
2. Bo jest "dostępna" lub na tyle intensywna, że rozładowuje silnie przykry stan psychofizjologiczny. Czasem na tyle spektakularna, żeby wywołać czyjąś reakcję.
3. Nagromadzenie lub przewlekłość przykrych emocji (lęku, złości, niepewności), których nie umiem opanować innymi sposobami. Czasem tak silna apatia, że chcę jakkolwiek poczuć, że żyję.
4. Rodzice przywykli, choć im przykro. Dla personelu specjalistycznego to nic nowego.
5. Nie wygrałem, nie zastąpiłem dojrzalszymi mechanizmami radzenia sobie.
Rzeczywiście odpowiedź na podobne pytania może komuś pomóc zrozumieć schematy stojące za zjawiskiem.
1. W wieku 16 lat.
2. Bo jest "dostępna" lub na tyle intensywna, że rozładowuje silnie przykry stan psychofizjologiczny. Czasem na tyle spektakularna, żeby wywołać czyjąś reakcję.
3. Nagromadzenie lub przewlekłość przykrych emocji (lęku, złości, niepewności), których nie umiem opanować innymi sposobami. Czasem tak silna apatia, że chcę jakkolwiek poczuć, że żyję.
4. Rodzice przywykli, choć im przykro. Dla personelu specjalistycznego to nic nowego.
5. Nie wygrałem, nie zastąpiłem dojrzalszymi mechanizmami radzenia sobie.