16 Sie 2020, Nie 0:55, PID: 826148
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sie 2020, Nie 1:01 przez U5iebie.)
Ja , nie znacie totalnie babki, nie widzieliście sytuacji, nie słyszeliście jak to było powiedziane nic i już wieszacie na babce psy. Może tak palnęła bo nie pomyślała, może to taki typ babki, jedna z nauczycielek w moim liceum dla dorosłych też mówiła na wszystkich dzieciaczki, mimo, że niektórzy byli w jej wieku, albo starsi, i nigdy nie było to wypowiadane z lekceważeniem, taki typ dobrej mamusi. Może to było powiedziane bardziej z troską, może koleżanka wygląda wyjątkowo młodo jak na swój wiek. Może to pojedynczy odpał, bo miała dzień i wcale nie musi być w przyszłości źle. Jak ja bym się obrażał o każdy taki tekst w pracy to bym nie przepracował tam miesiąca tylko trzy dni. xP Nie ma sensu się negatywnie nastawiać na dzień dobry, ludziom różne rzeczy zdarza się palnąć i nie muszą od razu mieć złych intencji. Autorce poleciłbym mniej przejmować się pierdołami, i pogodzić z faktem że na początku póki nie nabierze wprawy i nie pozna tamtejszych zwyczajów, będzie w tej pracy właśnie taką nieporadną łamagą i może być tak odbierana, ale to że jest tak teraz, nie znaczy, że będzie tak zawsze.
Rób swoje, po prostu i miej wy+, ludzie będą Cię różnie odbierać, dla jednych będziesz niedorozwiniętym dzieciaczkiem, a inni będą widzieć w Tobie niczym nie wyróżniającą się babkę, znajdą się też tacy, którzy stwierdzą, że sobie świetnie radzisz.
Rób swoje, po prostu i miej wy+, ludzie będą Cię różnie odbierać, dla jednych będziesz niedorozwiniętym dzieciaczkiem, a inni będą widzieć w Tobie niczym nie wyróżniającą się babkę, znajdą się też tacy, którzy stwierdzą, że sobie świetnie radzisz.