30 Lip 2020, Czw 16:06, PID: 825315
(30 Lip 2020, Czw 13:40)Enigma23 napisał(a): Przede wszystkim polecam tą wizytę u psychologa, żeby stwierdził co Ci jest. Przy fobii społecznej dość często pojawia się depresja i nerwica. Możesz mieć na przykład uogólnione zaburzenia lękowe, przez co jak twierdzisz często wyolbrzymiasz a depresja to efekt tego, że zdajesz sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak i twoje życie nie wygląda tak jakbyś chciała. Co do urojeń to tylko kontakt ze specjalistą może tu pomóc. Chyba nie ma takiej osoby, która by nie czuła przed tym stresu ale naprawdę nie ma się czego bać, możesz jedynie trafić na nieodpowiednią osobę, ale wtedy po prostu trzeba szukać aż trafi się na tą właściwą Gdyby coś Cię męczyło to pisz, tutaj możesz to z siebie wyrzucić
Ja sobie nie wyobrażam tej wizyty kompletnie, dla mnie to zbyt surrealistyczne... Z niczym w życiu nie potrafię iść naprzód, nic nie potrafię załatwić, a to to już większy level... Mówić komuś o tym, w co sama nie chcę nawet wierzyć i staram się odpychać, i czego się wstydzę i o czym nigdy nikomu nie mówiłam, cały czas czuję, że nawet nie będę wstanie wydusić tam słowa No i nie wiem jak sobie mam radzić zanim jakimś cudem ta wizyta może nastąpi (w co szczerze wątpię), to jest teraz moje największe zmartwienie 😟